5 marca 2017

Nagłe i niespodziewane zniknięcie nowoczesnych podręczników

Pani minister Zalewska 1 marca 2017 roku podpisała rozporządzenie w sprawie dopuszczania do użytku szkolnego podręczników. Jednocześnie, tego samego dnia przestała działać strona z bezpłatnymi e-podręcznikami: http://www.epodreczniki.pl/. Zamieszczono tam lakoniczny komunikat:


Przerwa techniczna
Szanowni Państwo,
uprzejmie informujemy, że dnia 01 marca 2017 roku rozpoczęły się prace konserwacyjnie na platformie epodreczniki.pl.
Za ewentualne utrudnienia przepraszamy.


Dostepny jest cały czas opis celów i założeń projektu: 
Celem głównym projektu jest opracowanie i udostępnienie bezpłatnych e-podręczników i zasobów edukacyjnych na platformie edukacyjnej.

Co wyróżnia e-podręczniki?
  • e-podręczniki dostępne są bezpłatnie
  • z e-podręczników można korzystać w dowolnym miejscu 24h/7 dni w tygodniu
  • e-podręczniki to kompleksowy zbiór otwartych zasobów edukacyjnych zgodnych z podstawą programową przeznaczonych dla uczniów i nauczycieli od klasy 1 szkoły podstawowej do klasy 3 szkoły ponadgimnazjalnej
  • e-podręczniki są narzędziem pozwalającym na budowanie wiedzy oraz umiejętności uczniów poprzez zastosowanie w nich przekazu treści opartego o różnorodne, multimedialne formy przekazu
Jednak obecnie próba wejścia do jakiegokolwiek e-podręcznika kończy się komunikatem: Brak podręczników spełniających kryteria. 
Czy jednocześnie z decyzją o wyrzuceniu do kosza podręczników papierowych wyprodukowanych dla klas I-III szkoły podstawowej, zapadła też decyzja o zrezygnowaniu z udostępniania bezpłatnych materiałów elektronicznych? Nie podano żadnego terminu, do którego ta "przerwa techniczna" ma trwać. Wielu nauczycieli korzysta z zasobów e-podręczników jako materiałów uzupełniających. Jednak są i tacy, którzy zdecydowali się swoją pracę z uczniami oprzeć przede wszystkim na e-podręczniku. Co mają teraz zrobić nauczyciele, którzy wybrali korzystanie właśnie z e-podręcznika w swojej codziennej pracy? Także uczniowie, którzy przyzwyczaili się przy pomocy tych zasobów powtarzać i utrwalać swoją wiedzę? Dlaczego "przerwy technicznej" nie zaplanowano w okresie przerwy świątecznej lub wakacji tylko właśnie teraz? Dlaczego brak jakiegokolwiek komunikatu na ten temat na stronach Ministerstwa Edukacji Narodowej lub Ośrodka Rozwoju Edukacji?
Czy chodzi może o to, aby nauczyciele chcący zaplanować nowocześnie swoją pracę, na przyszłość decydowali się jednak na płatne e-zasoby, gdyż na publiczne i bezpłatne po prostu nie można liczyć? 
E-podręczniki to projekt rządowy realizowany za spore publiczne pieniądze. Nagłe, niezapowiedziane zniknięcie tych zasobów podważa zaufanie do instytucji publicznych. Zamieszanie związane z obecnie wprowadzanymi zmianami programów i podręczników jest wystarczające. Jeśli ta "przerwa techniczna" szybko się nie skończy i nie pojawi się jakieś wiarygodne wytłumaczenie potrzeby urządzania uczniom i nauczycielom tej awarii, zamieszanie i zdenerwowanie będzie jeszcze większe...