14 marca 2017

Urodziny na Facebooku

Drodzy Facebookowi Znajomi!

Ukryłam datę swoich urodzin na Facebooku w przededniu wejścia w wiek uznany za obecne władze za emerytalny, by oszczędzić Wam doświadczenia przypominania o moich urodzinach, kiedy już mnie nie będzie. Jest ona nadal powszechnie dostępna, choćby w Wikipedii, ale to Facebook Wam o niej przypominał.

Znajomych na Facebooku mam wielu. Dostaję sporo zaproszeń do znajomych. Kiedyś przyjęłam taką zasadę: ma ktoś ze mną sporą grupę wspólnych znajomych - przyjmuję. Nie była to zasada najmądrzejsza, obecnie takich znajomych-nieznajomych mam wielu i czasem nic o nich nie wiem. Szkoda mi też energii na zajęcie się radykalną redukcją tej liczby znajomych. Niektórych bardziej i sensowniej aktywnych udało mi się nawet trochę dzięki Facebookowi poznać...

Codziennie Facebook mi przypomina, kto z moich znajomych-nieznajomych ma urodziny. Ponieważ wszystkim ludziom życzę dobrze, wszystkim wysyłam “Wszystkiego najlepszego!”. Robię to od paru lat i niestety ostatnio zdarza mi się dostać od kogoś wiadomość, że osoba, której złożyłam życzenia, nie żyje. To bardzo przykre doświadczenie. Wszyscy kiedyś zakończymy życie i nie mamy wpływu na to, czy ktoś zamknie nasz facebookowy profil.

Poprzednie “okrągłe” urodziny spędzałam nie korzystając jeszcze z Bloggera, Twittera i Facebooka, pamiętały o nich jedynie najbliższe mi osoby. Dopiero 60-tka nastraja mnie jakoś “schyłkowo”. Całkiem niedawno przeżywałam uroczystości pogrzebowe kilku osób, które uważałam za ważne i bliskie w swoim kręgu prawdziwych znajomych. Pewnie takich pożegnań w kolejnych latach czeka nas - moich równolatków - coraz więcej.

Informuję, że z okazji swoich 60-tych urodzin postanawiam zmienić swoje facebookowe zwyczaje:
  1. Przestaję dzień zaczynać od pisania wszystkim mającym urodziny “Wszystkiego najlepszego!” - życzę Wam Wszystkim wszystkiego najlepszego cały czas i wybaczcie, że przestanę dołączać do robiących to każdego dnia. 
  2. Przestaję przyjmować do znajomych każdego mającego ze mną wspólnych znajomych (zbliżam się już do liczby, od której więcej przyjąć się nie da). 
  3. Zachęcam do wypisania się z moich facebookowych znajomych tych, którzy faktycznie nimi nie są (wszystkie posty zamieszczam i tak jako publiczne, a życzenia przestanę przysyłać…), można po prostu obserwować mój profil...