16 czerwca 2011

Zadania były trudniejsze…

Zainteresował mnie dziś artykuł zatytułowany Wyniki egzaminu gimnazjalnego. Jest gorzej niż w latach ubiegłych.

Cytowane jest tam co prawda ostrzeżenie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, że „średnich wyników egzaminu gimnazjalnego z 2011 r. nie wolno bezpośrednio porównywać ze średnimi wynikami egzaminu gimnazjalnego z lat poprzednich”, ale i dziennikarzowi, i komentującemu wyniki profesorowi to jak widać nie przeszkadza...

Tymczasem jedno, czego można się dowiedzieć z cytowanych wyników, to fakt, że zadania okazały się trudniejsze dla uczniów niż rok temu. Inne zadania – inne wyniki. Zadania rokrocznie różnią się i po to, żeby skończyła nam królować nauka nudna i schematyczna. Nie można wyprowadzić z tego żadnych wniosków co do lepszego lub gorszego przygotowania uczniów w porównaniu z latami poprzednimi.

Egzamin chyba postawił nieco wyżej, ale i inaczej poziom trudności. Przyglądałam się trochę bardziej szczegółowo wynikom znanych mi samorządów pomorskich i są interesujące niespodzianki. Niektórzy, znani przed kilku laty z nienajlepszych wyników, teraz wyróżnili się. Inni tradycyjnie przodujący (być może dobrze przygotowujący do wcześniejszych, na ogół, w większości dość typowych zadań) trochę spadli w klasyfikacji. Pewnie warto przyjrzeć się gdzie są tak naprawdę źródła sukcesu tych obecnie najlepszych.

Warto tu jeszcze zauważyć, że to już ostatni egzamin organizowany i oceniany „po staremu”. Dobrze, że postawił nieco wyżej poprzeczkę. Za rok będziemy przyglądać się efektom kształcenia w gimnazjum zgodnie z nową podstawą programową. Mam nadzieję, że nauczyciele i uczniowie znają dobrze informator opublikowany przez CKE już rok temu, pokazujący przykładowe zadania i pytania. I oczekiwania od absolwentów, i struktura egzaminu się zmienią. Za rok – mam nadzieję – przynajmniej takich porównań nie będzie.