Maćka Płażyńskiego poznałam na wiosnę 1989 roku. Przekonałam go - wówczas szefa sławnej Spółdzielni Usług Wysokościowych - do zostania jednym z fundatorów-założycieli Gdańskiej Fundacji Oświatowej, którą wtedy współtworzyłam i w której potem pracowałam.
Kilka lat później Maciek - jako wojewoda gdański - ustanowił rokrocznie przyznawaną Nagrodę Bursztynowego Mieczyka dla organizacji pozarządowych wyróżniajacych się w regionie w różnych obszarach. Konkurs się rozrósł, obecnie patronują mu marszałek województwa i wojewoda. Oprócz nagród głównych i wyróżnień, przynawane są jeszcze różne nagrody specjalne, w tym marszałka Senatu, ministra kultury i ministra edukacji. Ta ostatnia dotyczy typowanej przez Kapitułę Konkursu organizacji z Pomorza aktywnej w obszarze edukacji. Przyznawana jest od czterech lat. Od dwóch lat Konkurs nosi imię Macieja Płażyńskiego.
Podczas tegorocznego rozdania Nagród Bursztynowego Mieczyka edukacyjną nagrodę specjalną otrzymało Stowarzyszenie Talent z Gdyni, dzięki któremu mamy olimpiady informatyczne gimanzjalistów oraz szereg innych działań wyławiających i rozwijających talenty informatyczne. Stowarzyszenie Talent realizuje swoje projekty współdziałając między innymi ze światem akademickim, z władzami miast Gdyni i Gdańska, z samorządem województwa pomorskiego, a także z ministerstwem edukacji. Aktywność tego Stowarzyszenia - i wielu jemu podobnych - pomaga szkołom odkrywać i rozwijać pasje i zainteresowania uczniów. Bez takich partnerów pozarządowych szkoła byłaby dużo mniej ciekawa, atrakcyjna, rozwijajaca. Liczę, że kolejni ministrowie edukacji podtrzymają tradycję edukacyjnej nagrody specjalnej dla pomorskich organizacji pozarządowych.
Nagrodzono również organizacje zapewniające pomoc i opiekę dzieciom będącym w trudnych sytuacjach, organizacje pomagające osobom niepełnosprawnym, chorym. Za pasję ekologiczną nagrodzono stowarzyszenie zajmujące się ochroną nietoperzy. Świat pasjonatów pozarządową aktywnością i zapałem wzbogacający realizowanie różnych ważnych zadań publicznych wypełnił na tegorocznej Gali całą Ołowiankę. Na zakończenie wszystko uświetnił swoim koncertem Grzegorz Turnau. Jego poznałam jeszcze przed 89 rokiem, kiedy to u boku jego ojca starałam się rozwijać naukowo. Na innym koncercie, który odbył się w tym roku na Kongresie Polskiej Edukacji, Grzegorz Turnau dedykował swój występ właśnie swojemu kończącemu 80 lat ojcu, wspominając z dzieciństwa jak myślał, że świat składa się z dydaktyków matematyki.
W 89 roku opuściłam świat dydaktyków matematyki na rzecz świata organizacji pozarządowych - z Uniwersytetu trafiłam do Fundacji. Przez wiele lat był to mój świat i mam w nim wielu przyjaciół. Spotkałam ich dzisiaj na Ołowiance.