24 grudnia 2010

Świątecznie

Życzę wszystkiego najlepszego na nadchodzące święta Bożego Narodzenia i cały Nowy Rok. Bardziej rozbudowana i oficjalna wersja życzeń jest oczywiście na stronie głównej MEN. Tam też zaraz pod spodem znajduje się informacja o nadaniu imienia Anny Radziwiłł największej sali konferencyjnej ministerstwa, w której potem – dwa dni temu, już po raz czwarty – osobiście składałam życzenia wszystkim pracownikom. Kolejny raz składano tam życzenia ale po raz pierwszy sala miała tę nową nazwę. Cieszę się bardzo z tego pomysłu, bo to ważne i godne upamiętnienie pani Anny. Niech pamięć o wielu bliskich, którzy już od nas odeszli będzie również z nami w te święta. Tak jak i wiele przepisów kulinarnych naszych nie żyjących już mam i babć. Rok temu dzieląc się na tej stronie świątecznymi smakami polecałam swój przepis na rybę po grecku. W tym roku przepis na sernik.

Polecam, bo to bardzo łatwo i szybko do zrobienia, na bazie serków homogenizowanych, bez żadnego spodu, wylewa się na wysmarowaną tłuszczem formę i piecze. Moje dzieci bardzo go lubią. Jeśli chcemy zrobić na dużej blasze, trzeba wziąć 1,5 proporcji. Serki najlepiej kupić nie słodzone, zwykłe (takie po 250 g), jeśli w sklepie oferują tylko waniliowe, także można użyć, ale wtedy warto dać trochę mniej cukru.

Sernik
4 jaja
1 szklanka cukru
3 łyżki stołowe płaskie mąki kartoflanej
4 serki homogenizowane (po 250 g)
1 łyżka mała proszku do pieczenia
½ kostki masła
rodzynki, ewentualnie skórka pomarańczowa

Żółtka utrzeć z cukrem, dodać masło serki, mąkę i proszek do pieczenia, na koniec dodać ubite białka i rodzynki, piec około godzinę, do lekkiego zrumienienia.


Po upieczeniu można polać czekoladową polewą (bez polewy także bardzo dobrze smakuje).

Polewa
½ kostki masła
2 duże łyżki kakao
1 łyżka mleka
½ szklanki cukru

Podgrzewamy wszystko w garnku, gotujemy chwilę razem, potem wylewamy na upieczony sernik i pozostawiamy do ostygnięcia.

Smacznego!