Świąteczny czas to był zawsze czas spotkań, zatrzymania się trochę w czasie, oderwania od codziennej gonitwy, skupienia na swoich bliskich. Będą to Święta inne niż wszystkie. Rodzice małych dzieci są zmęczeni pewnie bardzo codzienną z nimi obecnością w domu. Zdalni uczniowie i zdalni nauczyciele byli przed świętami w domach dłużej niż zwykle. Tymczasem wielu rodziców dorosłych dzieci nie może zobaczyć się świątecznie z własnymi dziećmi, wnukami.
Tacy jak ja, z mającymi już swoje osobne życie dorosłymi dziećmi, poczują się teraz mocniej tylko zdalnymi rodzicami. Także zdalnymi przyjaciółmi. Zdalnymi uczestnikami świątecznych uroczystości religijnych (osobiście polecam te na gdansk.pl). Dotychczas Święta to był czas rodzinnych i przyjacielskich spotkań, czasem nawet trochę męczących. Teraz będziemy bardzo mocno za tymi spotkaniami tęsknić.
Mimo wszystko, wszystkiego dobrego na ten szczególny świąteczny czas. Przede wszystkim Zdrowych Świąt!