18 września 2015

Dzieci autystyczne - razem czy osobno?

Organizacja edukacji dzieci autystycznych w przedszkolach i szkołach ogólnodostepnych to nie lada wyzwanie. Nauczyciele powinni zapewnić należyte efekty edukcyjne i terapeutyczne, ale też zwykłe bezpieczeństwo. Bez specjalistycznej wiedzy i przygotowania bywa to bardzo trudne.

W trakcie spotkania liderów świata autyzmu w Polsce "Power of Leaders. Autism Help", zorganizowanego 15 września 2015 roku przez Fundację JiM, podczas pracy grup warsztatowych wspólnie zastanawialiśmy się, które problemy dotyczące dzieci i osób z autyzmem uważamy za najważniejsze i które potrzebujemy rozwiązać działając razem.


W dyskusji padały przykłady różnych rozwiązań organizacyjnych dotyczących edukacji. Z jednej strony mamy wysokiej klasy specjalistów w szkołach i ośrodkach specjalnych, z drugiej strony wielu rodziców oczekuje pracy z ich dziećmi ukierunkowanej na jak najlepsze włączenie społeczne.

Tymczasem kierowane chęcią integracji wysłanie dziecka autystycznego do szkoły masowej często kończy się skierowaniem go do nauczania indywidualnego, gdyż nie udaje się tam zapewnić bezpieczeństwa dzieciom. Zamiast włączania w efekcie mamy więc kompletną izolację.

Jak zapewnić pomoc specjalistów i jednocześnie włączanie? Znane są przykłady pracy - trochę po osobno i trochę razem - grup złożonych z dzieci typowych oraz obok, w jednym przedszkolu czy szkole, dzieci autystycznych skupionych w małych grupach terapeutycznych (na przykład składających się z 4 dzieci i 3 terapeutów). Są też podejmowane działania stopniowego wprowadzania do szkół masowych dzieci odpowiednio przygotowywanych wcześniej w specjalnych placówkach: przedszkolu, szkole czy ośrodku.

Dzięki ostatnim zmianom w przepisach, rozwiązania stosowane raczej dotychczas raczej rzadko, najczęściej w formach niepublicznych, skupiania pod jednym dachem różnych form organizacji edukacji, możemy też zastosować w masowej oświacie publicznej.

Umożliwia to rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 24 lipca 2015 r. w sprawie warunków organizowania kształcenia, wychowania i opieki dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnych, niedostosowanych społecznie i zagrożonych niedostosowaniem społecznym, którego § 7 pkt 2 mówi, że:

„W przedszkolach ogólnodostępnych, innych formach wychowania przedszkolnego i szkołach ogólnodostępnych, w których kształceniem specjalnym są objęte dzieci i uczniowie posiadający orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego wydane ze względu na autyzm, w tym zespół Aspergera, lub niepełnosprawności sprzężone, zatrudnia się dodatkowo:
1) nauczycieli posiadających kwalifikacje w zakresie pedagogiki specjalnej w celu współorganizowania kształcenia uczniów niepełnosprawnych lub specjalistów, lub
2) w przypadku klas I–III szkoły podstawowej – asystenta, o którym mowa w art. 7 ust. 1e ustawy, lub
3) pomoc nauczyciela
– z uwzględnieniem realizacji zaleceń zawartych w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego.”

Rozporządzenie to, w wypadku przyjęcia do szkoły lub przedszkola ucznia autystycznego, nakazuje zatrudnienie dodatkowej osoby, aby można było go odpowiednio wspomagać w rozwoju, aby mógł się rozwijać zgodnie ze swoimi potrzebami i zaleceniami wynikającymi z orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego.

Przyjmując takie dziecko, szkoła lub przedszkole ma obowiązek zapewnić mu odpowiednie warunki do rozwoju. Dyrektor szkoły, zgodnie z art. 39, pkt 10, ust. 1 ustawy o systemie oświaty odpowiada za realizację zaleceń wynikających z orzeczeń o potrzebie kształcenia specjalnego ucznia, stąd ma obowiązek wystąpić do organu prowadzącego szkołę o środki na zatrudnienie dodatkowego nauczyciela lub asystenta tego ucznia. Organ prowadzący otrzymuje na kształcenie tego ucznia odpowiednio wysokie środki w subwencji edukacyjnej i zgodnie z art. 5 ust. 7 pkt 1a ustawy odpowiada za zapewnienie warunków umożliwiających stosowanie specjalnej organizacji nauki i metod pracy dla dzieci i młodzieży objętych kształceniem specjalnym, czyli ma obowiązek takie środki przyznać.

Dzięki zasadzie przyznawania na dołączające do szkoły dzieci autystyczne dodatkowych etatów, możemy pomyśleć o stworzeniu w szkole ogólnodostępnej małych grup terapeutycznych czy oddziałów specjalnych, pracujących częściowo osobno, a częściowo włączanych do "zwykłych" klas, jeśli tylko jesteśmy w stanie wygospodarować na potrzeby takiej grupy jakieś dodatkowe, choćby małe pomieszczenie.

Tego rodzaju formy organizacyjne są możliwe. Uczniowie autystyczni mogą realizować swoje indywidualne programy edukacyjno-terapeutyczne (taki program musi mieć każde dziecko posiadające orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego) z odpowienio do ich potrzeb dobranymi specjalistami w bardzo małych grupach. Jednocześnie taka mała 2-4 osobowa grupa może czuć się częścią większej, "zwykłej" klasy, z którą się od czasu do czasu spotyka i uczestniczy we wspólnych działaniach.

Opisany sposób daje i możliwość bycia razem i możliwosć pracy osobno, żeby zapewnić jak najlepsze efekty edukacyjne, terapeutyczne, bezpieczeństwo i jednocześnie włączać dzieci w życie społeczne innych rówieśników. Czy nowe przepisy sprawią, że rozwiązania takie, uważane przez wielu specjalistów za optymalne, staną się bardziej powszechne?


Ważna dla uczniów autystycznych zmiana ustawowa, z którą też współgra cytowane wyżej rozporządzenie, została wprowadzona kilka miesięcy temu; więcej w artykule:
Zadanie odpowiedniego zorganizowania edukacji uczniów z niepełnosprawnością umocowane w ustawie.

Problem dorosłych osób autystycznych zależnych od pomocy innych, uważany przez zgomadzonych przez Fundację JiM za najważniejszy do załatwienia, w tej kadencji Sejmu niestety już nie znajdzie rozwiązania; o co w tym projekcie chodziło, więcej w tekście:
Pomoc osobom najbardziej zależnym od pomocy innych odpowiednia do potrzeb.

3 września 2015

Po III Kongresie Polskiej Edukacji i II Technikach Dobrej Edukacji

Przed samym rozpoczęciem roku szkolnego, czyli w terminie dość trudnym dla organizujących w szkołach nowy rok szkolny, odbył się III Kongres Polskiej Edukacji, który zgromadził ponad 1000 uczestników, w tym przedstawicieli wielu organizacji zaangażowanych w szukanie nowych dróg w edukacji. Dyskusja w panelach bywała i ciekawa, i burzliwa. Wielu z tych, który znaleźli się na Kongresie po raz pierwszy, zadawało mi pytanie: czym ten Kongres różnił się od poprzednich? Inni zgłaszali niepokój: czy tradycja Kongresów będzie kontynuowana?

Dlatego warto przypomnieć i porównać tematy oraz skład uczestników dyskusji kongresowych.

I Kongres Polskiej Edukacji był zorganizowany przez Instytut Badań Edukacyjnych, we współpracy ze mną, jako ministrem, 5 i 6 czerwca 2011 roku, pod hasłem: "Jakość edukacji powstaje w szkole". Jego program i uczestników dyskusji można znaleźć tutaj.

II Kongres Polskiej Edukacji był zorganizowany przez Instytut Badań Edukacyjnych, podczas, gdy ministerm edukacji była Krystyna Szumilas, 15 i 16 czerwca 2013 roku, pod hasłem: "Współpraca, odpowiedzialność, autonomia". Sięgnąć do programu i wymienionych uczestników dyskusji można tutaj.

III Kongres Polskiej Edukacji odbył się w dniach 29 i 30 sierpnia 2015 roku. Był zorganizowany pod hasłem: "Nasza edukacja - razem zmieniamy szkołę", również przez Instytut Badań Edukacyjnych, we współpracy z ministrem edukacji - Joanną Kluzik-Rostkowską oraz grupą liderów organizujących dyskusję internetową na stronie Nasza Edukacja. Jego program i uczestnicy opisani są tutaj.

Dyskusja podsumowująca III Kongres Polskiej Edukacji o tym, jak doprowadzić do zmian w edukacji, z udziałem minister Joanny Kluzik-Rostkowskiej. 

Kongresy na pewno łączą pewne elementy: pełna wdzięku i entuzjazmu dla spraw edukacji osoba prowadzącego: Marka Zająca, otwarte zapisy, czyli każdy, kto chciał i zainteresował się w odpowiednim terminie, mógł się zapisać i bezpłatnie wziąć udział w dyskusjach na panelach kongresowych, a także finansowanie z funduszy europejskich, z tego samego projektu, który zresztą już właśnie się kończy.

Pierwszy Kongres był otwarciem szerokiej dyskusji o edukacji, zaproszeniem do niej bardzo róznych środowisk. Drugi w największym stopniu prezentował ciekawe efekty wielu badań o naszym systemie edukacji, których wykonanie również zawdzięczamy funduszom europejskim. Trzeci wyróżnia zaproszenie ciekawych gości zagranicznych oraz oddanie w dużej mierze pola debat aktywnym organizacjom pozarządowym. Każdy z pewnością był dużym i ważnym świętem polskiej edukacji. Kolejnych ministrów warto zachęcać do kontynuowania tej otwartej formuły debaty.

Dziesięć dni wcześniej przed III Kongresem odbyła się, współorganizowana przez Stowarzyszenie "Dobra Edukacja", którego mam przyjemność być prezeską, II Konferencja "Techniki Dobrej Edukacji".

Stowarzyszenie Dobra Edukacja powstało w 2012 roku. Stawia sobie za cel wypracowywanie i upowszechnianie nowatorskich i efektywnych rozwiązań programowych i organizacyjnych, które służą dobrej edukacji. Koncepcja modelowych innowacyjnych placówek edukacyjnych została stworzona przez Stowarzyszenie w pierwszym roku jego działania, w efekcie współpracy z Uniwersytetem Gdańskim oraz z Instytutem Badań Edukacyjnych. W kolejnym roku rozpoczęło się badanie w działaniu – dwie pierwsze Akademie zaczęły swoje funkcjonowanie. Stowarzyszenie jest obecnie organem prowadzącym punkt przedszkolny, szkoły podstawowe, gimnazjum, liceum ogólnokształcące, poradnię psychologiczno-pedagogiczną, placówkę kształcenia ustawicznego i placówkę doskonalenia nauczycieli.

Podczas II Kongresu Polskiej Edukacji, osoby zaangażowane w prace programowe Stowarzyszenia miały okazję spotkać się i dyskutować o założeniach swojej koncepcji. Spotkania i dyskusje seminaryjne miały miejsce również wcześniej, na Uniwersytecie Gdańskim, na wiosnę 2013 roku, oraz w trakcie pierwszego roku szkolnego, w którym zaczęły działać nasze Akademie. Od 2014 roku postanowiliśmy organizować szersze, publiczne debaty dotyczące nowych dróg w edukacji.

Tak się złożyło, że tematyka naszych II Technik i III Kongresu była jakoś współbieżna, a wielu uczesników spotkało się tydzień po tygodniu, w kuluarach kontynuując rozpoczęte wcześniej dyskusje.

I Konferencja "Techniki Dobrej Edukacji" odbyła się 19 i 20 sierpnia 2014 roku, pod hasłem "Nowe trendy w edukacji". Jej program jest dostępny tutaj.

II Konferencja "Techniki Dobrej Edukacji" odbyła się 19-21 sierpnia 2015 roku, pod hasłem "Personalizacja - wyzwania i narzędzia". Jej program można znaleźć tutaj.

Dyskusja, jak rozmawiać z rodzicami o Programie Dobrej Edukacji, w trakcie II Konferencji "Techniki Dobrej Edukacji", z udziałem prof. Małgorzaty Żytko z UW i prof. Urszuli Bartnikowskiej z UWM. 


Konferencje naszego Stowarzyszenia były wydarzeniem dużo mniejszym niż Kongresy (w których to wiele osób zaangażowanych w dyskusje organizowane przez nasze Stowarzyszenie też brało udział), jednak były miejscem ważnej dla nas twórczej dyskusji.

Czy będą kontynuowane Kongresy Polskiej Edukacji - to już pewnie pytanie do kolejnego ministra. Mamy natomiast pewność, że chcemy kontynuować co roku dyskusję o Technikach Dobrej Edukacji i do niej serdecznie zapraszamy.