Strony

24 marca 2012

Przedszkolak i gimnazjalista - przed nimi ważne wywania

Zarówno przedszkolak inaczej niż kiedyś przygotowujący się do szkoły, jak i gimnazjalista dokonujący wyboru drogi dalszego kształcenia w sposób bardziej przemyślany, dojrzały, to tylko fragmenty większej, przemyślanej całości.

Postrzegamy tradycyjnie szkołę jako zbiór uczniów usadzonych twarzami do tablicy i patrzących w nauczającego nauczyciela, który wszystko wie lepiej i jest jedynym źródłem wiedzy. Zmiany w aranżacji przestrzeni szkolnej oraz wymóg indywidualnego podejścia do rozwojowych potrzeb każdego ucznia przez cały zespół mających z nim do czynienia nauczycieli i specjalistów mogą zmienić tę perspektywę.

Po opisaniu wcześniej różnych trudności na drodzie do edukacji marzeń oraz wyzwań związanych z opieką i wychowaniem na wszystkich etapach systemu oświaty, zajęłam się pokazaniem dwóch bardzo istotnych barier: przestrzennej i mentalnej. Kolejne "odcinki" mojego pisania w naTemat.pl są temu poświęcone:
Uczniowie są różni. Programy indywidualne potrzebne dla wszystkich - 22.03.2012
Uczniowie są różni. Jak zadbać o niepełnosprawnych? - 20.03.2012
Uczniowie są różni. Jak systemowo zadbać o najzdolniejszych? - 19.03.2012
Uczniowie są różni. System edukacji powszechny - 18.03.2012
Kiedy i dlaczego warto, aby dziecko sześcioletnie repetowało przygotowanie przedszkolne zamiast iść do pierwszej klasy? - 15.03.2012
Architektura oświatowa. Architekci czyli marzenia - 11.03.2012
Architektura oświatowa. Wnętrza - 11.03.2012
Architektura oświatowa. Budynki za duże - 9.03.2012

Największym wyzwaniem związanym z indywidualnym podejściem do dzieci jest nowe, zmienione, opisane w wymienionym wyżej tekście, podejście do edukacji przy obniżaniu wieku szkolnego.

Druga bariera mentalna zrobiła się widoczna przy dyskusji o zmianach programowych na poziomie ponadgimnazjalnym. Możliwość dobrego uczenia historii najnowszej również w szkołach zawodowych oraz pogłębiania w liceach wybranych, interesujących nauczyciela i uczniów wątków, bądź systematycznego poszerzenia wiedzy w dużym zakresie dla tych, którzy wybiorą program rozszerzony nie jest dla tradycjonalistów atrakcyjna.

W dyskusji publicznej ważniejsze dla kształtowania patriotycznie nastawionego i rozumiejącego dzisiejszą społeczną rzeczywistość młodego człowieka okazało się trzykrotnie uczenie o piramidach i niepoznawanie dogłębnie historii najnowszej. Tymczasem szkoła dla ucznia atrakcyjna i ciekawa, dająca mu prawo wyboru co do kształtowania swojej drogi edukacyjnej, na ogół będzie dla niego bardziej rozwijająca i skuteczna niż ta odbierana jako przekazująca w jedną stronę, powtarzająca się i nudna.